Dawno temu na jednym z blogów zobaczyłam podobny obrazek i pomyślałam, że też muszę taki mieć. Później dość długo czekałam na trzecie serduszko, a jak już się zjawiło to ciągle było coś innego do zrobienia. Alw w końcu się zmobilizowałam i jest:
I korzystając z okazji, że mam głos, proszę o podpis pod petycją. Z góry dziękuję!
Pozdrawiam!