poniedziałek, 1 września 2014

Tiulowe pompony

Bardzo podobają mi się wszelkiej maści pompony. W zeszłym roku na roczek Zosi zrobiłam pompony z bibułki. Później zawisły w zosinym pokoju. Okazały się niestety mało trwałe, bo straciły nieco kolor, zdeformowały się i wybrudziły, a wyczyścić raczej się nie da.
Tym razem zdecydowałam się na pomponiki z tiulu. W internecie jest wiele stron, na których można je nabyć. Ale jak się okazało zrobienie ich jest dziecinnie proste, więc po co kupować? ;o)
Pomponiki najpierw wykorzystałam do dekoracji urodzinowego stołu:

(tak na marginesie torcik też jest moim "dziełem".) ;o)

Natomiast po imprezce zamieszkały w pokojach dziewczynek:

Pozdrawiam!