Z resztek, które zostały po szyciu aniołków i lalek uszyłam kilka małych sówek, breloczków. Dwie z nich prezentują się tak:
Sówki chciałam zgłosić do wyzwania w Szufladzie, ale się trochę spóźniłam...
Przy okazji pokażę zabawkę, którą uszyłam dla mojej Zośki, w nagrodę za dzielne dotrzymywanie towarzystwa gdy mama szyje ;o)
Szmatka ma dużo metek i szeleści (w środku jest celofan), czyli to co bobasy lubią najbardziej!
Jak dla mnie sowy sa świetne!
OdpowiedzUsuń