sobota, 1 października 2011

Królik dla Ksawerego

Na pierwsze urodzinki synka znajomych uszyłam kolejnego królika:


Kurczę, że też nosek zawsze musi się zmarszczyć...

1 komentarz:

  1. Witaj kochana koleżanko :) Piszę, bo chciałabym bardzo mocno, cieplutko i jak najmocniej tylko potrafię... podziękować Ci za przecudowny prezencik jaki dostałam od Ciebie. Króliczek jest przecudny i o takim zawsze marzyłam!!!! :) Haft jest boski i już go powiesiłam w centralnym miejscu mojej kuchni, gdzie pasuje wyśmienicie i będą go wszyscy podziwiać :) Już nawet moja mama "hafciarka od wieków" jest zachwycona i już miała chęć na to cudeńko ;) No i jeszcze bardzo Ci dziękuję za te śliczne obrazki do karteczek, są śliczne i urocze!!! Przydadzą się w 100%. Bardzo, bardzo Ci dziękuję za te wszystkie cudeńka, które sprawiły mi przeogromną radość!!! Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń