niedziela, 13 stycznia 2013

Dwie panny

Jeszcze przed świętami powstały dwie panny. Rudzielec...
...oraz panna w perłach.
To największe lalki jakie do tej pory uszyłam.
Jedną podarowałam mojej siostrze, a druga wspomogła WOŚP.
Pozdrawiam!

4 komentarze:

  1. Cudne lale, pięknie uszyte.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana proszę zlikwiduj weryfikacje obrazkową do komentarzy, bo ja ślepa trochę jestem i już kilka razy zrezygnowałam z komentarzy przez to cholerstwo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne. Nawet nie wiedziałam, że ją mam :/
    Tylko gdybyś mi jeszcze napisała jak to zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  4. ale piękne panienki :) pozdrawiam Anna

    OdpowiedzUsuń